Dawno mnie tu nie było , ale żyję :-)
Jakiś czas temu planowałam serię wpisów bardziej warsztatowych , zapleczowych , narzędziowych -czy jak tam to nazwać .
A teraz mam nadzieję to ziścić :-)
Na pierwszy ogień idzie już dawno zakupiony młynek dziewiarski .
W sumie nie wiem po co, ale jest fajny i bardzo go chciałam mieć - oj , wiem to takie 'puste' .
Taki mały , poręczny , łatwy w obsłudze , nie hałasuje :-)
Trzeba się troszkę nakręcić korbką , ale efekt jest widoczny - z drugiej strony .
Poniżej fotki co i jak - mojego autorstwa :
No i co z tym dalej ?
a kilku sznureczków zaplotłam warkoczyki i mogą służyć za bransoletki ,
breloczki do np.kluczy itp.
Z niektórych zrobiłam kilka kwiatków , które wylądowały ozdabiając czapki ,
niestety brak foto :-/
A teraz młynek leży sobie w opakowaniu na dnie szuflady i czeka na lepsze czasy .
Ja już coś dla niego wymyślę !
Dzięki i do miłego kolejnego :-)
d.
Kapitalny ten młynek! Nie wiedziałam, że coś takiego fajnego istnieje!
OdpowiedzUsuńhaaaaaaaa no i wyjaśniła się frapująca mnie od 2 tygodni zagadka: jak zrobić rurke z wełny hy hy- fajniasta maszyna!!! i trafiła w dobre ręce!!!
OdpowiedzUsuńdzięki :-) czasu tylko mi brak .
UsuńPokazałam ten sprzęcior koleżance- kupiła sobie na allegro =) tez bedzie sznurko-rurkować =)
OdpowiedzUsuń...fajnie , powodzenia w kręceniu sznurka ;-)
Usuńdobre sznurki nie są złe!
OdpowiedzUsuńmuszę poszukać mojego młynka,
z zestawu dziecięcego w różowej
blaszanej walizeczce... taaa,
tylko gdzie ja to posiałam...
zachęcona Twoimi wpisami- pokazałam młynak kolezance- kupiłam go jej - ma dziewczyna frajdę- kręci jak szalona!!! dzieki za superowy pomysł!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńOj , jak mi miło ,że mogłam być pomocna :-) dziękuję za odwiedzinki . d.
Usuń